Mój
koncert zagrany razem z przyjaciółmi w klubie
DELTA
2005 rok
był
planowany z
4-miesięcznym wyprzedzeniem, więc mieliśmy sporo
czasu na przygotowania.
Utwory które zagraliśmy pochodziły
z moich ostatnich 3 płyt. Spotykaliśmy się
ze sobą na
próbach
w garażu mojego domu co niedzielę ( niestety nie w każdąnie zawsze w
pełnym
składzie)
Po raz pierwszy miałem możliwość
się przekonać, że to co zaplanowałem kiedy sam jestem wykonawcą
nie zawsze jest
możliwe do realizacji przy tak dużej ilości ludzi, było
to swego rodzaju wyzwanie, zwłaszcza że
muzyka miała łączyć siętematycznie z
obrazem
prezentowanym na telebimie podczas występu. A grany materiał
był
wyłącznie na żywo !!!
Pomimo tego
że,
materiał pochodził z moich płyt:
„Global”,
„Dreams”, „Fale” to co
zagraliśmy na scenie
różniło się znacznie od pierwowzoru. Przede wszystkim muzyka
grana była faktycznie
na
żywo, bez tzw.
gotowców co oczywiście
musiało zmienić jej charakter. Po drugie
pozostali muzycy dużo wnosili
od
siebie, , czyli
na
scenie
tworzyliśmy faktycznie zgrany
zespół a nie ludzi luźno grających podczas Jam sesion,
udało mi się wypożyczyć
kosmiczne dekoracje,
przedstawiające metrowej średnicy
planety: marsa i księżyc.
A
na środku
sceny wisiał ekran, na którym wyświetlane były wizualizacje
i
animacje, ( o tematyce S.F.) które
odpowiednio
wcześniej przygotowałem, a
które nawiązywały do
granej przez nas muzy.

Jarek i Konrad -
dajemy
znaki:)
Jarek
i Konrad -
solo w utworze Bagiro"
Karol
gra solo
w
"Minarecie"
Jurek na perkusji - absolutny trans
scena główna - utwór
"Dyfrakcja"
ujęcie z boku - utwór "Moon eclipse"
Ujęcie
sceny Karol i Jurek - "Grawitacja"
Wszyscy razem na "plakacie"